Pięknie Was witam.
Trochę mnie nie było, ale tak wyszło, bo życie weryfikuje wszystkie plany.
Wena jakaś we mnie uśpiona, ale powoli powstają świateczne kartki, bo czas goni. Te dla odmiany zrobiłam z wykorzystaniem małych hafcików krzyżykowych na kanwie 14, bo takie kawałki miałam tylko w swoich nędznych zapasach. A czy mi się podobają ... nie wiem, zobaczcie same
U nas jesień na całego, wczoraj było trochę słoneczka, a dzisiaj pada, zimno, straszą śniegiem brr.
W moich skromnych progach witam
Ewę, miło mi, że tu trafiłaś.
Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze i cieplutko pozdrawiam